Jesienią zawsze mam parę dni kiedy nie mogę osiągnąć satysfakcji, z niczego. Mam ciągłe uczucie niespełnienia. Najgorsze są końcówka października i listopad.
Obojętnie co robię jest moim zdaniem niedostatecznie dobre lub niedostatecznie…właśnie, coś.
Nie wiem czy ze mną coś nie tak czy to raczej normalne?
Brakuje jakiegoś elementu, odpowiedniego składnika, który przeniósłby mnie na odpowiedni poziom zadowolenia, jak sosu w daniu lub dressingu w sałatce.
Chciałbym, żeby pokonanie mojego jesiennego stanu było tak łatwe jak dressing tymiankowy…:)
Dressing tymiankowy z octem sherry
2 łyżeczki cukru
2 łyżki octu sherry
1/3 łyżeczki musztardy (najlepiej angielskiej lub dijon)
Szczypta świerzego tymianku
Szczypta soli morskiej
Świeżo mielony pieprz
60ml oleju rzepakowego (lub jaki lubisz, ale nie oliwa z oliwek)
Wymieszaj cukier z octem, musztardą, solą i pieprzem przy pomocy małej trzepaczki. Następnie, ciągle mieszając (bardzo ważne!), małym strumieniem dodaj olej tworząc jednolitą emulsję.
*Dressing ten doskonale pasuje do sałatek z liści będących dodatkiem do czerwonych mięs.
*Używając octu moscatel zamiast sherry otrzymasz super dressing do sałatek do dań rybnych.
2 łyżki octu sherry
1/3 łyżeczki musztardy (najlepiej angielskiej lub dijon)
Szczypta świerzego tymianku
Szczypta soli morskiej
Świeżo mielony pieprz
60ml oleju rzepakowego (lub jaki lubisz, ale nie oliwa z oliwek)
Wymieszaj cukier z octem, musztardą, solą i pieprzem przy pomocy małej trzepaczki. Następnie, ciągle mieszając (bardzo ważne!), małym strumieniem dodaj olej tworząc jednolitą emulsję.
*Dressing ten doskonale pasuje do sałatek z liści będących dodatkiem do czerwonych mięs.
*Używając octu moscatel zamiast sherry otrzymasz super dressing do sałatek do dań rybnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz