środa, 2 września 2009

Bye, bye carnival...

Uffff! Nareszcie…doszedłem do siebie po Notting Hill Carnival.
Co roku jestem w centrum wydarzeń. Budujemy karnawałowy bar na chodniku przed knajpą i sprzedajemy setki jerk chicken wings, setki cajun chicken wings, kilogramy accry (smażone na głębokim oleju kotleciki z solonego dorsza) i onion pakoras (krążki cebuli w cieście, podobne do hinduskich onion bhaji) popijając rum z colą:)
Ten rok był bardzo udany i spokojny. Atmosfera naprawdę zabawowa, no i oczywiście pojawili się coroczni „starzy” znajomi, którzy w ramach tradycji pojawiają się specjalnie z tej okazji. Prawie jak Boże Narodzenie , ale w środku lata:)
Oczywiście zrobiliśmy parę zdjęć.





Wczoraj, po powrocie do domu, znudzony powyższym jedzeniem i nie bardzo zdolny do większego wysiłku postanowiłem ugotować jedno z moich ulubionych, super szybkich, acz nadal egzotycznych dań:
stir-fry z wołowiny z papryką, cukinią, czerwoną cebulą i gryczanymi noodlami soba

(2-3 porcje)



200gr wołowiny (bez tłuszczu)
1 średnia zielona cukinia (kabaczek)- pocięta w paski 0.5cm x 5 cm
1 czerwona papryka –pocięta w podłóżne paski szerokości ok. 0.5 cm
1 czerwona cebula –pocięta w „piórka”
2 ząbki czosnku -obrane i posiekane
2cm czerwonego chilli-pocięte w krążki
Kawałek imbiru wielkości kciuka –obrany i posiekany
2 łyżki szczypioru
2 łyżki posiekanej kolendry
3 łyżki oleju sezamowego
2-4 łyżki sosu sojowego
50ml słodkiego sosu chilli (sweet chilli sauce)
2 szczypty ziarenek sezamu (do dekoracji)
Sól morska i czarny pieprz
180gr noodli gryczanych (soba buckwheat noodles)

Pewnie patrząc na listę składników myślicie, że jestem szalony mówiąc, że to danie jest super szybkie…Naprawdę tak jest. Trzeba wszystko sobie wcześniej przygotować (mis en place!) co zajmuje ok.10-15 minut plus 12-15 minut na gotowanie.

Najpierw wstaw wodę na noodle.
Potnij wołowinę w cienkie paski, przełóż do miseczki, zalej 1 łyżką oleju sezamowego i 1 łyżką sosu sojowego i wymieszaj.
Potnij warzywa i ułóż na talerzu w „kupki”.

Mocno rozgrzej łyżkę oleju sezamowego w woku, dodaj mięso i smaż, żeby się zbrązowiło ze wszystkich stron, ale nadal było miękkie i różowe w środku.
Przełóż do miski.
Wrzuć noodle do gotującej się wody.
Dodaj ostatnią łyżkę oleju i wrzuć czosnek, imbir i chilli. Podsmaż przez minutę, aż zacznie pachnieć i lekko nabierze koloru. Dodaj cebulę, smaż 30 sekund. Dodaj paprykę i zamiszaj zgarniając zasmażone soki z wołowiny, smaz 1 minutę. Dodaj cukinię i zamieszaj, smaż 2 minuty.
Jeżeli warzywa przyklejają się do woka dodaj 1-2 łyżki wody lub soków z usmażonej wołowiny.
Wlej sos sojowy i słodki sos chilli. Wrzuć usmażoną wołowinę. Posól i popieprz do smaku. Dodaj szczypior, kolendrę i zamieszaj. Zmniejsz ogień.
Odcedź noodle i dodaj do woka.
Wymieszaj składniki dokładnie i sprawdź czy jest odpowiednio przyprawione (do Twojego smaku). Jeżeli nie-dodaj sosów lub soli.



*Soba w kuchni japońskiej oznacza noodle pełnoziarniste.
*Wybór mięsa zależy oczywiście od Ciebie. Polecam również z drobiem.
*Mięso najlepiej smażyć partiami. Zbyt duża ilość mięsa studzi woka i powoduje, że mięso zaczyna się gotować a nie smażyć (ale więcej o tym w jednym z kolejnych postów).







Brak komentarzy: